poniedziałek, stycznia 09, 2006

...zmeczona
jak juz nie pamietam kiedy

nie chce odpuscic, chce miec wszystko na raz
nie zrezygnuje

chociaz jestem taka zmeczona...

3 Comments:

Blogger meluzyna said...

masz racje - nie poddawaj sie - moze nie będziesz miała wszystkiego, ale na pewno więcej niż gdybyś zrezygnowała. ja prawdopodobnie też bym wybrała taką droge, wiec duchowo wspieram cie :)

10:47 AM  
Blogger itilli said...

pogadamy kiedys przy piwie inaczej nie ma sensu

pozdrowienia dla Twojego kochania, niech ci podaruje (zrobi) rekawiczki to bedziesz mogl zmienic temat :) ciesze sie ze prezent sie przydaje
pa

4:38 PM  
Blogger itilli said...

nie rozumiem czemu tak piszesz. wlasnie o takim typie rozmowy jak te na skałkach myslałam. mam wrazenie ze nasze wymienianie pogladów i zdan przez internet poteguje tylko nieporozumienia i nie domówienia, dlatego napisalam ze nie ma sensu inaczej rozmawiac o tym wszystkim co sie stało jak w cztery oczy, to zbyt skomplikowane alby przekazac to przez gg lub lakoniczne notki na blogu.

a nie mozemy pogadac przy piwie?

7:23 PM  

Prześlij komentarz

<< Home