wtorek, grudnia 05, 2006

zabawka, zabawki

Ja: Czesc!Co robisz? Bo ja siedze w kinie czekajac na kolejny film. troche łyso tak samemu ale coz... Jutro juz do Kraka wracam zatem do zobaczonka!

Pantoflarz: Dobra noc!Byl ten film dobry? Spij dobrze i na jutro!

Ja: Dobranoc!

Pantoflarz:tez dobranoc! jestesmy w Januszie. Moze zobaczymy *later*?

Pantoflarz (godz 1,16): warum bist du eigentlich nicht hier? dlaczego nie jestes tutaj?

Pantoflarz: (godz. 4.06): Spisz?

***

Pantoflarz: jeszcze nie zmęczona? moge bede w wy jedna godzin, jesli trzeba? gdzie jestes(cie)?

Ja: Hej! Jestesmy w kornecie na al.Krasinskiego. jak chcesz to wpadnij

Pantoflarz: Szukałem konierze, ale nie *found* twoj text teraz czytałem. Jeszcze nie spicie? Jesli tak bede tam za 5 minut

***

Pantoflarz: czesc mila rudzielec! mam nadzieje ze twoja kolloquia byli dobra! Ale nie mozna byli zle, bo jestes *smarta*a, jak wiem. Teraz jeszcze nie jestem w wroclawie, bo nie chcialem jechac w nocie. Bylem na urodzinie w kurdwanow, i ide teraz do domu. Juz spiz? Jesli tak, spij slodko! (-;

Ja: Czesc Pantoflarzu! Wlasnie sie obudzilam. Dobrze ze nie jechales noca do Wroclawia. kolokwium przelozylismy. teraz mam inne. dobrej zabawy we wroclawiu! :-)

Pantoflarz: nie rozumiem kolokwium bylo dobre? i teraz jechas do wroclawia? ja nie wiem czy jeszcze jecham bo jestem troche chory.

Ja: no ja tez sie przeziebilam :-( kolo poszlo niezle. to co robicie dzisiaj? Anka pojechala do domu a my chyba na kazimierz idziemy. napisze jeszcze.

Pantoflarz: czesc rudzielec! Dzisiaj zostawalem w domu i spalem i ucylem. Mam nadzieje ze juz nie jestes taka chora. nie bede isc tanczyc, ale jesli bedziesz wracac do domu i chcesz pic herbate daj mi znac!


Ja: idziemy do domu, zapraszam na herbatke :-)

Pantoflarz: Dobrze ;-) kiedy bedziecie w domu? bede tam za kwadrans dwunastej 2345? jesli nie odpowiadasz, bedzie tak. Pa!

cdn?