niedziela, listopada 26, 2006

pantoflarskie konwersacje

-Wyspany?dojechalam juz, nie spalam ani chwilki nie bylo jak wiec umieram. Milego wieczoru i nie pij za duzo :-) buziaki!

-Mila Ola, jak wiesz nigdy nie pije ;-) a bez cibie jest pic mniej wesole. Byla bardzo fina noc, dziekuje :-) ! masz radosc i spokoj w lodzu, jak mam nadzieje. Na razie, zuchwala rudzielec! Twoj pantoflarz

-Mily pantoflarzu. Spokoju w Lodzi nie mam niestety bo moj kolega uwielbia grac na elektrycznej gitarze a mnie boli glowa (chociaz fajnie gra). Ale przynajmniej nie piję :-) 3maj sie!

-Mila, ale biedna rudzielec! Wiec jesz aspirin? Mow, ze on nie musi grac, jesli cibie boli glowa! To nie jest mile! Twoj Jonas