ciagla mnie licytacja otacza komu gorzej komu ciezej jak co gdzie czego wy ode mnie chcecie kto kogo krzywdzi ile wam moge dac by jeszcze cos dla siebie miec..rozdajac dostaje i mam jeszcze wiecej coraz wiecej problemow nie tylko swoich ja nie mam problemow kobieta sukcesu rzadzaca swoim zyciem nie ma sie komu wyrzalic bo nie jest mi zle i sumienie przez to mnie gryzie jak jak wsza jakas mala uciazliwa jakbym ja kobieta sukcesu tylko az psem byla wiernym ale tylko pieskie zycie pogoda pod psem i pies z kulawa noga... ale to nieprawda wszystko jest ok to inni sa samotni inni nie maja rodziny inni nie maja czasu wytchnienia albo sie nudza wreszcie i top im jest gorzej pamietac o tym powinnam pamietam i dobrze mi jest nie ma co myslec jutro nadejdzie slonce bedzie swiecic