Dzis
dzis...
zapalilam papierosa i polozyłam sie.
zdjelam koszulke - byłam naga.
Dym drapal mnie w gardle i plucach, wirowal w glowie, otulal i zmiekczal swiat.
Poczulam się lekka i odcieta od swiata. Samotnosc luksusowa.
Pomyslalam, ze podobaloby Ci sie to zdjecie: ja naga, lezaca zupelnie spokojnie, poluspiona, otoczona dymem.
Stanalbys w drzwiach z aparatem.
I polozylbys sie obok. Nagi jak ja.
Chcialabym zebys tez poczul sie taki lekki i samotny.
Lezelibysmy tak obok siebie plac a potem czujac jak dym z nas ucieka i wszystko na powrot twardnieje.
Dotknalbys mnie i kochalibysmy sie jak szaleni by zapomniec o tym twardniejacym swiecie.
A potem zasnelibysmy obok siebie.
Sami we dwoje.
zapalilam papierosa i polozyłam sie.
zdjelam koszulke - byłam naga.
Dym drapal mnie w gardle i plucach, wirowal w glowie, otulal i zmiekczal swiat.
Poczulam się lekka i odcieta od swiata. Samotnosc luksusowa.
Pomyslalam, ze podobaloby Ci sie to zdjecie: ja naga, lezaca zupelnie spokojnie, poluspiona, otoczona dymem.
Stanalbys w drzwiach z aparatem.
I polozylbys sie obok. Nagi jak ja.
Chcialabym zebys tez poczul sie taki lekki i samotny.
Lezelibysmy tak obok siebie plac a potem czujac jak dym z nas ucieka i wszystko na powrot twardnieje.
Dotknalbys mnie i kochalibysmy sie jak szaleni by zapomniec o tym twardniejacym swiecie.
A potem zasnelibysmy obok siebie.
Sami we dwoje.
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home