nie mam żadnej wymówki aby nie stać się kimś kim chciałabym być. a jednak nie jestem. cały czas coś innego jest ważniejsze, coś trzeba skończyć, zanim... no właśnie, zanim co?
niedziela, kwietnia 15, 2012
Previous Posts
- nie mam żadnej wymówki aby nie stać się kimś kim c...
- dluga droga do domu
- wszyscy jesteśmy DDAnieszczęśliwe dzieci nieszczęś...
- nic na to nie poradzę. wciąż marudzę. znowu wszyst...
- za każdym razem kiedy zawodzę tych, na których mi ...
- pramolan na wyrzuty sumienianic nie boli bardziej ...
- ostatnio prześladuje mnie jeden z obrazów Picassa ...
- dzisiaj miało wydarzyć się coś szczególnego. Czuła...
- paradoks czasu
- dziś ruszam w kolejną podróż. i niby nic bo tym ra...
Archives
- sierpnia 2004
- września 2004
- października 2004
- listopada 2004
- grudnia 2004
- stycznia 2005
- lutego 2005
- marca 2005
- kwietnia 2005
- maja 2005
- czerwca 2005
- lipca 2005
- sierpnia 2005
- września 2005
- października 2005
- listopada 2005
- grudnia 2005
- stycznia 2006
- lutego 2006
- marca 2006
- kwietnia 2006
- czerwca 2006
- lipca 2006
- sierpnia 2006
- września 2006
- października 2006
- listopada 2006
- grudnia 2006
- stycznia 2007
- lutego 2007
- marca 2007
- kwietnia 2007
- maja 2007
- czerwca 2007
- sierpnia 2007
- września 2007
- października 2007
- listopada 2007
- grudnia 2007
- marca 2008
- czerwca 2008
- sierpnia 2008
- września 2008
- grudnia 2008
- lutego 2009
- lipca 2009
- grudnia 2009
- marca 2010
- sierpnia 2010
- września 2010
- listopada 2010
- marca 2011
- czerwca 2011
- kwietnia 2012