środa, października 31, 2007

w oczach buduje zapory dla łez
w ustach zaciskam zęby
w głowie powtarzam ze musze być silna
choć wciąż nie wiem w imię czego
i dlaczego nie powtarzam że muszę być szczęsliwa

nikt nie będzie zamieniał mi marzeń w koszmary
i nikt nie będzie tratował mnie jak popychadło
jestem wolna, przychodzę i odchodzę kiedy chcę

que lastima pero adios...