niedziela, kwietnia 15, 2012

nie mam żadnej wymówki aby nie stać się kimś kim chciałabym być. a jednak nie jestem. cały czas coś innego jest ważniejsze, coś trzeba skończyć, zanim... no właśnie, zanim co?

poniedziałek, czerwca 06, 2011

dluga droga do domu

ktora zaczela sie gdy tylko z niego wyjechalam. ja ktora zawsze o sobie myslalam jako o nomadzie juz nie moge zyc na walizkach, z miejsca na miejsce. w tej podrozy kazdy dzien sluzy zabiciu czasu, czasu ktory dzieli mnie od powrotu, do domu, do Ciebie

sobota, marca 19, 2011

wszyscy jesteśmy DDA
nieszczęśliwe dzieci nieszczęśliwego, pijanego kraju.

czwartek, marca 10, 2011

nic na to nie poradzę. wciąż marudzę. znowu wszystko nie-tak
za dużo pracy, za dużo obowiązków, za dużo na głowie. od trzech dni nie ruszyłam się z domu. nie tak miało być na drugiej półkuli.
zaczyna mi być wszystko jedno. nie cierpię tracić czasu na rzeczy które są mi obojętne.

sobota, listopada 27, 2010

za każdym razem kiedy zawodzę tych, na których mi zależy
myślę o tym żeby zniknąć na zawsze z ich życia i nie zawodzić nigdy więcej
mówię sobie, że oni wcale nie są mi do szczęścia potrzebni
że mogę bez nich żyć

do ostatnich odkryć należy że to nieprawda

poniedziałek, września 13, 2010

pramolan na wyrzuty sumienia

nic nie boli bardziej niż krzywdzić dobrych ludzi
bez winy
za to że nas kochają

przepraszam

niedziela, sierpnia 22, 2010

ostatnio prześladuje mnie jeden z obrazów Picassa - rozmazana twarz mężczyzny. Przemijamy tak szybko że nie można nawet uchwycić rysów naszych twarzy.

Boję się śmierci bo jej nie rozumiem.